Antyprzemocowa linia pomocy +48 720 720 020

Wpłać darowiznę dla SEXEDPL

MIŁOŚĆ I ZWIĄZEK A POŻĄDANIE

Zdjęcie: Yan Krukov

Obawa o zmieniające się pożądanie w związku to jeden z tematów, który powtarza się w Waszych wiadomościach do nas. Pytacie o to, co taka zmiana oznacza i czy jest jednoznaczna z końcem miłości i związku. Dlatego dziś poruszamy ten temat, mając nadzieję, że materiał, który przygotowaliśmy pomoże, a przede wszystkim Was uspokoi. To okej mieć takie pytania i takie obawy, a my jesteśmy od tego, by starać się je jak najlepiej rozwiewać.

CZY BRAK POŻĄDANIA TO ZAWSZE BRAK MIŁOŚCI?

Nie ma tutaj znaku równości. Bywa bardzo różnie. Związki, w które wchodzimy, bardzo często łączą w sobie te dwa elementy: miłość romantyczną i pożądanie. Nie znaczy to jednak, że tak jest zawsze. Z różnych powodów może być tak, że kochamy kogoś, a nie pożądamy tej osoby seksualnie. 

Nie utożsamiamy seksu czy chęci na seks w prosty sposób z miłością i/lub gotowością do związku, budowania relacji. Takie uproszczenie może doprowadzić do wielu nieporozumień i ostatecznie skończyć się czyimś cierpieniem. Warto wiedzieć, co się czuje, a przynajmniej próbować to rozpoznać i być szczerym_ą w stosunku do siebie i drugiej osoby. 

Oczywiście wypalanie pożądania z wypaleniem miłości może się wiązać i to także trzeba brać pod uwagę . Po prostu nie jest tak, że da się tu postawić znak równości. 

Do tego warto pamiętać, że są związki, w których w ogóle nie uprawia się seksu. Jeśli pasuje to każdej osobie w relacji, to jest to jak najbardziej okej. Brak seksu w związku nie oznacza, że jest on gorszy, mniej stabilny lub mniej prawdziwy niż związki, w których jest.

JAK ODZYSKAĆ UTRACONE POŻĄDANIE?

Jeśli mamy poczucie, że chcemy nad pożądaniem w związku pracować, to możemy to robić. Pierwszym krokiem jest zdanie sobie sprawy z tego, co się dzieje. Następnie przyznanie się przed sobą i drugą osobą do wszystkich emocji. Szczerość to podstawa. 

Być może już w zwykłej rozmowie pojawią się pomysły na jakieś zmiany. Może rozmowa zidentyfikuje to, co pod utratą pożądania się kryje, np. jakiś problem w relacji, który dotyczy całkiem innego tematu niż seksualność.

Możecie spróbować wrócić do korzeni – do tego, co w Waszym związku dawniej się sprawdzało, a jakoś ostatnio nie było na to czasu. Możecie spróbować planować seks lub pobudzać pożądanie i wyobraźnię, grając w którąś z karcianych gier erotycznych.

Oczywiście pomocy można szukać także u specjalistów_ek. To żaden wstyd! Ważne jest tylko to, byście stali po tej samej stronie i oboje chcieli zmian.

Zdjęcie: Comm Photo

ZMIANY W POŻĄDANIU

Może być tak, że jesteś we wspaniałym związku, w którym jest miłość, było też pożądanie, ale z jakiegoś powodu zostało utracone. Nad pożądaniem można pracować, a jego spadek lub zmiana w ciągu trwania relacji nie jest niczym dziwnym ani zaskakującym. Szczególnie dochodzi do tego w dłuższych związkach, ale nie tylko. 

Wiele osób obawia się, że każda zmiana pożądania “na minus”, czyli jego osłabienie względem drugiej osoby, automatycznie oznacza brak miłości. Takie osoby boją się tych nowych uczuć i przeżyć, czują się przerażone, winne, niegodne pozostawania w relacji. Miejcie dla siebie więcej wyrozumiałości.

Pożądanie w związkach nigdy nie jest linią prostą, która utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie. To sinusoida, która zależy od wielu zmiennych. Spojrzenie w ten sposób na pożądanie może zmienić nasze podejście – jeśli mamy otwartość na możliwość pojawienia się zmian, ich nadejście nie jest ani szokujące ani nie przeraża. To, że raz pożądamy bardziej, a innym razem mniej lub wcale (tej samej osoby) jest całkowicie normalne. 

Zmiany potrzeb seksualnych mogą także występować w oderwaniu od związków. Możemy mieć różną potrzebę masturbacji, różne nasilenie libido w różnych momentach życia. Nie jest to coś, co powinno nas automatycznie martwić. Jeśli jednak u danej osoby zmiana w nasileniu potrzeb przychodzi nagle lub jest znacząca, to warto to omówić ze specjalistą_ką, bo może być znakiem np. problemów zdrowotnych.

NIEZGODNOŚĆ POŻĄDANIA

Przy tym temacie warto wspomnieć o zjawisku, które nazywa się niezgodnością pożądania. Mówimy o nim wtedy, gdy nasze ciało reaguje fizjologicznymi objawami podniecenia (np. erekcja, lubrykacja pochwy) w momencie, gdy wcale nie mamy ochoty na aktywność seksualną albo gdy zachodzi sytuacja odwrotna – mamy ochotę na seks, ale nasze ciało nie reaguje w taki sposób, w jaki byśmy chcieli. Niezgodność pożądania ma wiele różnych przyczyn.

Bardzo ważne jest, byśmy wiedzieli, że reakcje fizjologicznie nigdy nie są zgodą na seks. I to, że pojawia się erekcja czy lubrykacja to nie musi nic znaczyć. Tylko faktyczna, świadoma zgoda na seks jest szczerą chęcią na seks. Jeśli zaś nasze ciało fizjologicznie zareaguje podnieceniem w sytuacji, gdy tego nie chcemy, także pamiętajcie – to nie Wasza wina. Nie jest to coś, co możemy kontrolować!

Sytuacja może być także odwrotna – ochota na seks jest, ale nie występuje reakcja fizjologiczna. Brak odpowiedzi fizjologicznej organizmu może wiązać się z wieloma powodami (np. zdrowotnymi). Warto w takim wypadku szukać specjalistycznej pomocy, ale można także wspomagać się doraźnymi sposobami (jeśli to możliwie i tego chcecie) np. używając lubrykantu.

Tekst: Kasia Koczułap

Total
0
Shares
podstawy edukacji seksualnej